Dziś klimat
zbliżających się Walentynek. Dużo różu oraz pomysł na wykorzystanie
jednych z naszych Weck'ów. My raczej Walentynek nie obchodzimy, uważam że w
szczęśliwym związku Walentynki są każdego dnia. Jednak róż i czerwień rządzą w
tym okresie w sklepach i wielu kawiarniach czy restauracjach - stąd i w moich
zdjęciach ich nadmiar:). Dodatkowo te pastelowe barwy wprowadziły mnie w lekki,
wiosenny nastrój, bo za oknem istna zima, śnieg i lód.
Nie wiem czy tylko mi
tak czas umyka, nawet się nie obejrzałam, a zleciał pierwszy miesiąc roku. Mój
organizm codziennie wypatruje słońca i wiosny. Wystarczy mi już śniegu, lodu i
zimna.
W związku z tym ostatnio przyniosłam do domu w doniczkach Prymulki.
Piękne, różowe i jak dla mnie bardzo wiosenne. Na razie cieszą oko w domu, ale
jak tylko minie zima zostaną wysadzone do ogrodu i tam będą kwitnąć następne
sezony. Dodatkowo przyjechały do naszego sklepiku żółte siedziska - (podobno
tek kolor ma być hitem tej wiosny) - one również wprowadzają słoneczko do
wnętrza.
Ale smaczka Aniu narobiłaś :))
OdpowiedzUsuńDziękuję, muszę sobie jakoś osłodzić te zimne dni:)
UsuńO jak pysznie!
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo brakuje mi warzyw i owoców:) pozdrawiam:)
UsuńPiękne kwiaty. Tak wiosennie się zrobiło. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo prawda, u mnie w głowie już wiosna:)
Usuń