Upały
doskwierają nam strasznie, susza gdzie okiem nie sięgnąć, jednak staram
się nie narzekać, bo i tak my Polacy narzekamy ciągle;). Że za gorąco, że
za zimno, że pada, że nie pada, że za duszno, że za mało słońca i tak w koło
Macieju:) Dlatego zamiast narzekać na panujące upały, postanowiłam ożywić się
mrożoną kawą. Można dodać do niej owoce lub bitą śmietanę albo lody... mmmm.. U
mnie jednak pojawiła się w najprostszej wersji, czyli zamrożona w foremkach
mocna, aromatyczna kawa z mlekiem skondensowanym. Kawę podałam w naszych nowych
(dostępnych u nas) słoikach. Pochodzą z włoskiej
manufaktury Bormioli Rocco i są nie mniej sławne niż Wecki (między innymi tu i tu ).
Do następnego
Ania