Troszkę tu nie zaglądałam,
nie bywałam też u was w odwiedzinach, ale to wszystko za sprawą największej
zmiany w naszym życiu jaka dotychczas zaszła. 02 marca po raz pierwszy
zostaliśmy rodzicami malutkiej Leny. Nowa rola wymaga, nie oszukujmy się -
przede wszystkim ode mnie - wielkich zmian trybu życia, pracy, organizacji
domu. Mam nadzieję, że uda nam się to wszystko jakoś pogodzić i zorganizować
nasze życie na nowo. Liczę po cichu na szybką poprawę pogody, tak abyśmy mogli
szybko zacząć bywać w ogrodzie.
Przesyłam wam odrobinę
wiosny z ogródka