Ostatnio
ogarnęło mnie wnętrzarskie lenistwo. Na razie nic nie zmieniam, nic nie
przestawiam. Owszem sporo zmian planuję, ale na razie tylko to - trochę
przeglądam portali w celu dopracowania moich zamiarów i poszukania lepszych
rozwiązań. Na chwilę obecną bardziej od wnętrz powróciła pasja gotowania.
Na
wielu waszych blogach czytałam postanowienia noworoczne - ja takich raczej nie
robię. Nie powiem - mam kilka celi na ten rok, kilka marzeń do spełnienia -
jednych bardziej przyziemnych innych troszkę bardziej z rozmachem. Na chwilę
obecną skupiam się na tym co tu i teraz. Planuję najdalej na 2 tygodnie
do przodu, a to ze względu na coraz większy brzuch:)
Dziś
u nas kolęda, po wizycie księdza, w weekend planuję schowanie reszty
Bożonarodzeniowych ozdób i wyciągnięcie z ukrycia odrobina pastelowej wiosny.
Choinka rozebrana już tydzień temu - ze względu na sypiące się wszędobylsko
igły. No cóż - idzie wiosna - na wierzbie przed oknem mam bazie, a cebulki
posadzone jesienią coraz dumniej wystają ponad ziemię. Pogoda zwariowała, ale
wiecie czego mi najbardziej brakowało tej zimy - dni słonecznych ze skrzącym
się śniegiem:). Koniec tego dobrego - zapraszam Was do stołu na risotto, a na
deser owocowy smoothie. Ostatnio bardzo brakuje mi warzyw i owoców:)
Składniki:
10-15 suszonych borowików
0,5 litr bulionu
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
5 łyżek masła
2 łyżki oliwy
200 g ryżu do risotto (np. Arborio)
80 ml czerwonego wina
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
5 łyżek tartego Parmezanu
1 łyżka kaparów
Przygotowanie:
Suszone grzyby zalać wrzątkiem (ja użyłam około 400ml) i pozostawić na minimum 1h. Wyjąć i pokroić na paski. Do wody z grzybów dodać gorący bulion. Cebulę i czosnek pokroić w małą kosteczkę. Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła z 2 łyżkami oliwy, włożyć cebulę i czosnek, dusić do miękkości na małym ogniu nie rumieniąc, przez około 3 minut, do czasu do czasu zamieszać. Na patelnię dodać ryż i zeszklić go. Następnie dodać pokrojone borowiki, wymieszać i smażyć przez minutę. Dodać wino, gotować, aż ryż wchłonie cały płyn. Następnie wlać łyżkę wazową gorącego bulionu i znów gotować risotto na małym ogniu do wchłonięcia bulionu, od czasu do czasu zamieszać. Czynność powtarzać, aż ryż będzie ugotowany al dente
Risotto jest gotowe, gdy ziarna ryżu są miękkie z zewnątrz i lekko twarde w samym środku. Dodać tarty Parmezan i pozostałe 3 łyżki masła. Wymieszać drewnianą łyżką, doprawić solą, pieprzem i od razu podawać. Na wierzchu, na talerzu posypać kaparami.
Suszone grzyby zalać wrzątkiem (ja użyłam około 400ml) i pozostawić na minimum 1h. Wyjąć i pokroić na paski. Do wody z grzybów dodać gorący bulion. Cebulę i czosnek pokroić w małą kosteczkę. Na patelni rozgrzać 2 łyżki masła z 2 łyżkami oliwy, włożyć cebulę i czosnek, dusić do miękkości na małym ogniu nie rumieniąc, przez około 3 minut, do czasu do czasu zamieszać. Na patelnię dodać ryż i zeszklić go. Następnie dodać pokrojone borowiki, wymieszać i smażyć przez minutę. Dodać wino, gotować, aż ryż wchłonie cały płyn. Następnie wlać łyżkę wazową gorącego bulionu i znów gotować risotto na małym ogniu do wchłonięcia bulionu, od czasu do czasu zamieszać. Czynność powtarzać, aż ryż będzie ugotowany al dente
Risotto jest gotowe, gdy ziarna ryżu są miękkie z zewnątrz i lekko twarde w samym środku. Dodać tarty Parmezan i pozostałe 3 łyżki masła. Wymieszać drewnianą łyżką, doprawić solą, pieprzem i od razu podawać. Na wierzchu, na talerzu posypać kaparami.
A na deser owocowy smoothie:) - Smacznego:)
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuń