U
nas, od kilku dni iście wiosenna pogoda - wyciągnęłam już nawet okulary
przeciwsłoneczne, stąd moja zmiana nastawienia, humoru i jadłospisu. Od kilku
dni do obiadu jadamy sałaty z warzywami i lekkim vinegretem. Mam ochotę otaczać
się kwiatami, wyciągnąć wszystkie pastelowe naczynia i dodatki. Mam cichą
nadzieję, że zima już nie wróci, a słonko zagościło u nas na dobre:) Dodatkowo planuję dla was Candy z
okazji...hmmmm myślę, że będzie ich kilka - pierwsza to urodziny bloga. W
czwartek kończy roczek:), cóż za zbieg okoliczności bo tego dnia wybija mój
termin porodu, jakby nie patrzeć to będzie okazja numer 2. Zaczyna mnie to
lekko przerażać, no ale cóż odwrotu nie ma;) Dodatkowo, wcale nie jest tak
kolorowo - być Kinder niespodzianką - jak nazwał mnie ostatnio mój mąż - coraz
ciężej przychodzą mi niektóre czynności, a chciałoby się zrobić tak wiele.
Dodatkowo od dziś ruszam z generalnymi porządkami wiosennymi, tylko mycie okien
zostawiam na czas przed świąteczny:) Wiem, wiem, wybrałam sobie czas na porządki, ale później pewnie będzie go jeszcze mniej. Mam nadzieję, że będziecie trzymać za nas kciuki.
Chciałam Wam również pokazać zwiastun pokoju naszej córeczki:) Zarzekałam się, że różu nie będzie, ale jednak - uległam. Więcej pokażę jak zasiedli go lokatorka:)
Dodatkowo
chciałabym zaprosić Was do polubienia na Facebook fanpage naszego Lemon Shopu.
Będzie mi niezmiernie miło jeśli do nas dołączycie:) Te poniżej i kilka innych inspiracj znajdziecie właśnie na naszym Facebook`u
Do następnego
Ania
Pysznie, pieknie i wesoło! Smaczny słoik, piękny pokój i fajne określenie hihih Kinder niespodzianka! Powodzenia wracają wspomnienia mój Miś ma już 15 miesięcy
OdpowiedzUsuńJak nadchodzi wiosna, to i nie powinno zabraknąć kolorów w domu. Porządki też zaczynają się na szybszym biegu - jeszcze trochę i nasza obecna zima minie i znowu zaczniemy cały cykl od początku... :))
OdpowiedzUsuń