sobota, 12 lipca 2014

Morelowo


Kochani, dawno mnie nie było, czas pędzi jak oszalały. Dni zlewają się w tygodnie, a te w jeszcze dłuższe okresy czasu. Ostatnio właśnie jego mi najbardziej brakuje. Goście nieustannie nas odwiedzają i z tego akurat powodu bardzo się cieszę, bo lubię dom pełen ludzi. Jedni odjeżdżają, a przez szyby w oknach już wypatrujemy następnych:) Dodatkowo zasypało nas morelami. Nasze drzewo kolejny rok z rządu bardzo obrodziło. Zbieram je i piekę ciasta, gotuję kompoty i postanowiłam również zrobić z nich konfitury. Szkoda, żeby owoce się zmarnowały:) Dodatkowo pięknie kwitną moje kochane różowe hortensje i kalia. Kochani przepraszam, że krótko, przepraszam, że rzadko - obiecuję poprawić się. Tym czasem zmykam sprzątać i gotować bo zaraz następni goście.






Do zobaczenia,
Ania

4 komentarze:

  1. morele to jedne z moich ulubionych owoców- kiedy się pojawiają, nie ma już wątypliwośći, że to lato:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to znów pyszności narobisz mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj dżem smażyłam, ale chodzi mi po głowie ubieranie ciasto z morelami:)

      Usuń