Upały
doskwierają nam strasznie, susza gdzie okiem nie sięgnąć, jednak staram
się nie narzekać, bo i tak my Polacy narzekamy ciągle;). Że za gorąco, że
za zimno, że pada, że nie pada, że za duszno, że za mało słońca i tak w koło
Macieju:) Dlatego zamiast narzekać na panujące upały, postanowiłam ożywić się
mrożoną kawą. Można dodać do niej owoce lub bitą śmietanę albo lody... mmmm.. U
mnie jednak pojawiła się w najprostszej wersji, czyli zamrożona w foremkach
mocna, aromatyczna kawa z mlekiem skondensowanym. Kawę podałam w naszych nowych
(dostępnych u nas) słoikach. Pochodzą z włoskiej
manufaktury Bormioli Rocco i są nie mniej sławne niż Wecki (między innymi tu i tu ).
Do następnego
Ania
Fajowe kupiłam ostatnio dwa w jednym ze sklepów nie wiedziałam że macie takie skarby ale te w Twoim poście mają super kształt może dobiorę kilka :)
OdpowiedzUsuńMamy je od niedawna:) Fajne są, tak bardzo modne ostatnio, słoiki z uchwytem a`la kubek, też z tej firmy:) Służę rabatem przy zakupach Edytko:)
UsuńFajny pomysł na mrożoną kawę:-) Muszę wypróbować bo to jedyna kawa jaką piję:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Samo mleko skondensowane, wyszło dla mnie nieco za słodkie, sobie zmieszałam ze zwykłym, a dla osób lubiących słodkie napoje będzie idealne:) Pozdrawiam:)
UsuńCudne słoiczki i niezwykły sposób na mrożoną kawę :)
OdpowiedzUsuń