wtorek, 29 kwietnia 2014

Leniwy wtorek

Czy zastanawialiście się kiedyś co jest Wam pisane? Tak, wierzę w to, że gdzieś każdy z nas ma zapisany scenariusz na swoje życie. Wierzę też, że to tylko te najważniejsze wydarzenia są zakodowane, i że wszystko da się zrobić, jeśli tylko bardzo się czegoś chce. Ja, mam wrażenie, że właśnie jestem na życiowym zakręcie, wiele spraw posypało się niczym domek z kart. Jednak patrząc na to z pewnego dystansu, może stało się to po coś. Może miałam zwolnić, docenić, przemyśleć... Pewnie większość z Was miała taki okres w swoim życiu, ale dzięki temu widzę jak zmienia się ogród, zaczęłam dostrzegać, że nie można stanąć, bo dookoła wszystko, nawet przyroda płynie dzień po dniu zmieniając się z każdym nowym wschodem słońca. Jednak na dziś wystarczy tego użalania się, chciałam zaś pokazać Wam jak upłynął dzisiejszy dzień, a upłynął on bardzo mile. Słodkie lenistwo z przyjaciółmi z przerywnikami na ogrodową pracę. Błogi czas spędzony przy szarlotce z chmurą bitej śmietany. A jak Wam mija ten słodki kwietniowy koniec? Pogoda aż prosi o to, aby każdą wolną chwilę spędzać na jej łonie i delektować się promieniami słońca, nawet nie chce się wchodzić do domu. U mnie, aż prosi się on o sprzątnie czy inne prace, ale wolę zdecydowanie ten czas poświęcić ogrodowi i innym czynnościom z nim związanym. 






Pokażę Wam również mój ostatni zakup -  nowe gałki ceramiczne do kredensu w kuchni. Są słodkie, pastelowe i kolorowe, nie mogłam im się oprzeć i musiałam je kupić, teraz czekają tylko na przykręcenie:)


Do zobaczenia
Ania

czwartek, 24 kwietnia 2014

Zbliżająca się majówka


Kochani, co tu dużo pisać „Święta, Święta i po Świętach”, ale nie ma nad czym płakać, gdyż przed nami majówka. Wydaje mi się, że oprócz Bożego Narodzenia to ulubione Święto naszego narodu;) U nas przed majówką praca wre, cały czas jest coś do zrobienia. Wczoraj wysiałam kolejne warzywa i owoce tym samym zapełniając pierwszą skrzynię warzywną. Dodatkowo wysiałam tarasowe odmiany warzyw do doniczek na barierki i zakładam kolejne rabaty. Jutro czeka nas także dostawa materiałów budowlanych do skończenia ocieplania domu i zrobienia ogrodzenia po rozebraniu starej stodoły;) jak widzicie dzieje się, a tym czasem chciałam Wam pokazać kilka kwiatów kwitnących u nas oraz mój pomysł na majówkowy stół. Tradycją jest już, że właśnie w te Święta zjeżdżają do nas znajomi i rozpoczynamy sezon. W tym roku nie mogło być inaczej - lista rezerwacji już prawie zamknięta;) Jak u wielu z Was u mnie również klimat Marine:)












Do zobaczenia
Ania


sobota, 19 kwietnia 2014

Happy Easter :)


Kochani, dziś szybko, bo pewnie jak większość z Was czeka na mnie jeszcze sporo nie skończonych spraw. Chciałam Wam życzyć cudownych i odprężających Świąt. Pogoda nas rozpieszcza i sprzyja odpoczynkowi, a więc tylko korzystać. Uściski dla Was i wesołego Alleluja :) A na zdjęciach moje ciasteczka, które zabrały mi połowę wczorajszego dnia oraz dwa zdjęcia z naszego rozkwieconego ogrodu.







Do zobaczenia
Ania

środa, 16 kwietnia 2014

Wielkanocne inspiracje part 2


Kochani Święta Wielkanocne już tuż, tuż, a ja dalej jakoś nie mam na nie pomysłu. Szukam, przeglądam, podpatruję i wszystko u Was tak pięknie wygląda, ale ja sama jakoś nie do końca jestem z siebie zadowolona. Zostawiając to moje nie zadowolenie chciałam Wam pokazać jeszcze kilka moim zdjęć, może ktoś jeszcze tak jak ja poszukuje inspiracji, nie do końca wiedząc, czego chce na Wielkanocnym stole. Wiem jedno, najbliższe dni miną mi pod hasłem „KUCHNIA”. Muszę upiec kilka ciast, jakieś cupcake albo ciasteczka zdobione lukrem królewskim. Dziś jednak był jeszcze dzień poświęcony na sprzątnie i prace w ogrodzie. Mój mąż dziś wreszcie zrobił skrzynię do warzywniaka na podwyższeniu – na razie gotowa tylko jedna sztuka, ale wierzę, że teraz to już z górki. Oczywiście muszę mu tu na forum podziękować za to – „Przemku - dziękuję, jesteś kochany:)". Także jutro muszę znaleźć czas na pierwsze wysianie warzyw do gruntu. Nie będę was już zanudzać, bo pewnie każda ma jeszcze masę roboty przed Świętami.






Do zobaczenia
Ania

czwartek, 10 kwietnia 2014

First picnic


Kolejny tydzień dobiega końca, czy Wam ten czas też tak szybko przelatuje przez palce? Mi dni zamieniają się w tygodnie, a te zlewają się w miesiące. Jeszcze dwa dni temu pięknie świeciło i rozpieszczało nas niemal letnie słońce, a dziś ledwo wczesno - wiosenna aura za oknem. Korzystając z tego uroczego dnia zaaranżowałam mały podwieczorek na trawce;) Piknikiem tego jeszcze nazwać nie mogę, ale jego namiastką już chyba tak. Pogoda, aż nawoływała do siebie i spędzania czasu na świeżym powietrzu, szkoda tylko, że to jeden taki dzień na razie, ale ja miałam ochotę założyć letnią sukienkę i poleżeć na kocyku na trawie:)





 Kiedyś pisałam już na blogu, że jestem fanką cupcake. Ogólnie rzecz ujmując moją ogromną pasją jest gotowanie, ale to już chyba dało się zauważyć;) Dlatego, pewnie będę Was dość często zasypywać zdjęciami i przepisami naszych domowych smakołyków. Zanim powstał ten blog, bardzo długo zastanawiałam się, czy nie otworzyć bloga iście kulinarnego, ale ze względu iż nie lubię ograniczeń powstał blog niezbyt sprecyzowany:). Po prostu pokazujący jaka jestem i w zależności od nastroju pokazujący czemu aktualnie poświęcam swój czas. Dlatego dziś pokażę Wam kolekcję papilotek do muffin.



Do zobaczenia
Ania


niedziela, 6 kwietnia 2014

Niedzielny misz masz :)


Niedziela dobiega końca, za oknami już ciemno i kolejna kartka z kalendarza została zerwana. Mimo wiosny panującej w pogodzie i za oknami mnie ogarnął ostatnio iście melancholijny nastrój, sama nie wiem, może to wiosenne przesilenie? Wracając do rzeczy milszych dziś wysiałam kolejne rośliny do naszego warzywniaka i pierwsze zioła do ogrodu ziołowego. Posiane zostały dwie odmiany bazylii i szałwia. Jutro muszę wreszcie wysiać rzeżuchę, tak aby zdążyła wyrosnąć do świąt i stworzyć zielony dywan. Chciałam Wam również bardzo serdecznie podziękować za wszystkie oddane głosy na mój przepis w konkursie kulinarnym.
Dziś miałam ogromny dylemat o czym pisać, od kilku dni kompletnie nie mam pomysłów, a głowę zaprzątają codzienne problemy. Postanowiłam więc pokazać Wam nasz dzisiejszy deser - Pancakes z dodatkiem cydru i melasy przełożone lemon curd i jeżynami. Oczywiście deser podany został na tarasie:)






Posadziłam, też niedawno w pastelowej misie szafirki i mam ogromną nadzieję, że na Święta Wielkanocne będę miała szafirkową łąkę.






Do zobaczenia
Ania


środa, 2 kwietnia 2014

Wielkanocne inspiracje


Dziś postanowiłam Wam pokazać kilka moich Wielkanocnych inspiracji. Pewnie, jak większość z Was już zastanawiam się nad dekoracjami na stół Wielkanocny. Nie zdecydowałam się jeszcze do końca na kolorystykę, ale chyba będzie pastelowa. Jednak przez pogodę, która dopisuje bardziej myślę o tarasie, kwiatach i ogrodzie, niż o jajkach i wypiekach Świątecznych. Wczoraj, mimo ogólnego lenistwa rozpoczęłam wiosenno - świąteczne porządki w domu. Muszę zredukować troszkę liczbę posiadanych rzeczy i zrezygnować z tych, już nie używanych. Poniżej to co zaaranżowałam dla Was w jeden z weekendów, może ktoś znajdzie w tym jakiś pomysł na swój stół










Chciałam Wam również pokazać moje dzisiejsze śniadanie, trochę też w klimacie Wielkanocnym;) Zwykła pasta jajeczna ze szczypiorkiem i pomidorem.



Do zobaczenia
Ania